Mam nadzięje, że i mi się to uda. Na sam koniec chciałabym zorganizować tekie małe pożegnanie wakacji. Może przyjaciółki, lub większa grupka osób, zobaczymy, jeszczę nad tym myślę. Ale chciałabym umilić ten dzień przed rozpoczęciem roku szkolnego. Tak naprawdę całe te 2 mięsiące, tak czy tak myślimy o szkole. Lipiec- kupno podręczników. Sierpień- zakupy przed szkolne. U mnie tak to wyglądało.
Wczoraj byłam na zakupach, właśnie w sprawie wybory zeszytów, piórnika, teczki czy najmniejszej gumki. Wszystko musiało być zaplanowane, ale nie chce was dołować tymi informacjami o szkole, ponieważ mamy jeszcze wakacje, którymi jak wiadomo, powinniśmy się cieszyć! Ale jednak na chwilę powrócę do tamtego tematu. W niedzielę (prawdopodobnie) jadę jeszcze do galerii handlowej, bo jednak muszę kupić kilka bluzek i spodni oraz jakieś buty. Od dawna marzą mi się białe converse, jednak nie chciałabym ich kupywać przez internet. Rozmiarówki są różne, a ja niechcę potem odsyłać butów z powrotem, bo są za małę lub za duże, albo zupełnie nie takie. Jeszcze zobaczę właśnie w niedzielę. Możecie spodziewać się postu o pierwszym dniu w szkole czy coś takiego :)
A teraz żegnam was i życzę miłego i ciepłego dnia :) Oraz dziekuję za te wszystkie odwiedziny :*
A wy myślicie już o szkole?
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz