środa, 6 stycznia 2016

Ulubieńcy miesiąca- Grudzień 2015

 Hejka! Mam nadzieję, że Wasz Sylwester był udany! Pełny śmiechu i zabawy (nawet się zrymowało haha). Ja spędziłam go w świetle telewizora z chipsami w ręku oglądając snapy w stylu "Za chwilę Nowy Rok", "Jeszcze tylko chwila", "3...2...1!". Przynajmniej tyle. Ale nie narzekam było całkiem... miło i przytulnie :) Tak, moje postanowienia noworoczne chyba będą czekać na samospełnienie się :D A tak na poważnie to będę starała  się codziennie być bliżej celu. Bo o to chyba chodzi, nie? Najgorsza wiadomość w tym roku (jak na razie, o której wiem i jestem niej świadoma) to to, że kończy się mój najukochańsza kreskówka! A w sumie to kreskówko-serialo-bajka. Bądźmy dziecinni, czemu nie? Ej czy ja piszę zupełnie nie o tym o czym powinnam? Tak, właśnie tak...
 Przychodzę do Was dzisiaj z ULUBIEŃCAMI! Wszystkim bardzo dobrze znaną seria. Postanowiłam, że fajnie by było wprowadzić ją też na mojego bloga. Zobaczymy jak seria się przyjmie. Chciałam jeszcze wspomnieć, że czasami jakieś kategorii nie będzie, a jakaś nowa się pojawi. Jeśli chodzi o tą kwestię to będzie to naprawdę zmienne, a teraz... Zaczynamy!

Kosmetykiem miesiąca jest szminka z Eveline. Jest naprawdę świetna! Ma bardzo ładny kolor ♥ Szminkę dostałam od mojej przyjaciółki, którą przy okazji pozdrawiam. Numerek 703 "Candy Angel". 





Raffaello! To jest coś co uwielbiam! Jest po prostu przepyszne. W grudniu zjadłam tego dosyć sporo. No, ale jak się oprzeć?




Książka, o której chce Wam trochę opowiedzieć ma tytuł "Moje cudowne życie i inne katastrofy". Jest to kontynuacja części pierwszej, czyli "Moja najlepsza przyjaciółka i inni wrogowie". Oby dwie przeczytałam i są naprawdę świetne. Opowiadają o pewnej nastoletniej dziewczynie i jej życiu. Wszystkie problemy, zmartwienia, powody do dumy i radości znajdują się właśnie tutaj, w tej książce. Co pozwala zapomnieć o smutkach, rodzince "wariatów" i o całym świecie? KOMIKSY! Jest to jej wielka pasja. Książkę napisała Catherine Wilkins.



Zdjęcie miesiąca zrobiłam tak naprawdę w ostatnie dni grudnia, ale nie miałam zbyt dużego wyboru, więc wybrałam to. (To zdjęcie pojawi się w jednym z przyszłych postów, ale Ciii!)


Utwory, które zaraz Wam przedstawię to totalne odkrycie, w którym absolutnie się zakochałam!. Piosenki, które możecie znaleźć poniżej są świetne. Na dole macie pięć propozycji, ale na pewno w następnych ulubieńcach ich muzyka jeszcze się pojawi!
















Czas na rzecz miesiąca, a jest nią gra- The Sims 4 "Spotkajmy się", czyli dodatek do standardowej wersji. Również prezent (tak samo jak szminka i książka). Jestem bardzo zadowolona. Jest dużo nowych interakcji, ubrań, rzeczy z tryb budowania i kupowania. Dużo do odkrywania. Dla wszystkich Simsowych maniaków :)


Ostatnia kategoria to ubranie miesiąca. Wybrałam sweterek, który po prostu jest genialny! Jest bardzo ciepły, wygodny i myślę, że całkiem ładnie się prezentuję :D Sklep: TXM Textil Market





♥A co Was oczarowało w grudniu? Coś zwróciło Waszą uwagę? Piszcie na dole!♥


1 komentarz :

  1. Świetny blog :) Obserwuje i liczę na to, że tobie również spodoba się mój blog i zrobisz to samo :) maarzycieelka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń